Nieregularny
TYGODNIK OGRÓDKOWY nr 2/2014 (101) 19 marca 2014 r.
|
||
Wieje dzisiaj niesamowicie. Wychodzę na ogród, rozglądam się za Krecikiem. Nie widać jego, ani żadnego świeżego kopczyka. No - nareszcie wyprowadził się do sąsiada. A tu na oczku wodnym coś pływa - Krecik na żaglówce. - Kreciku, co ty robisz.- Jak jest wiatr, to wieje i okazja popływać. - Ale uważaj, abyś się nie utopił. - Spokojnie, jestem dobrym żeglarzem. Pomyślałam, Krecik i żeglarz...... Ale lepiej niech pływa, niż ma kopać pod kwiatkami. A zakwitło co nieco.
|
||
|
||
Crocus tomasinianus ROSEUS. Cudeńko bardzo łatwe w uprawie. Wygląda jak Tulipa pulchella. Daję poniżej jeszcze dwa zdjęcia.
|
||
|
|
|
|
|
|
Crocus etruscus ZWANENBURG. |
Crocus tomasinianus - naturalnie wytworzona grupa. |
|
|
|
|
Crocus fuscotninctus |
Crocus heufelianus DARK EYES. |
|
|
|
|
Crocus nieznany, jak ktoś kojarzy nazwę, proszę o wiadomość. |
A to jakaś przypadkowa siewka. Wybrał sobie miejsce sam, tuż przy murze. Obserwuję, że rośliny mają niesamowite pomysły na miejsce zamieszkania. Widać, tak im dobrze. |
|
|
|
|
Crocus pestolezzae violacea- mój najmniejszy krokus, takie psińco. Nie widać tego, ale ma z 4 cm i jeszcze taki chudziutki. Ciekawostka z Turcji. Istnieje też biały. |
||
|
|
|
Crocus cvijicii z Bałkanów - na pewno został sprowadzony pod tą nazwą, ale czy prawdziwy, nie jestem pewien. Słoneczny kolor. |
Crocus ROMANCE. Ma taki uke trudno zrobić dobre zdjęcie. Zawsze coś błyszczy. |
|
|
|
|
Crocus JOANNA dARC. Rzadko kupuję mieszańce, ale to jest cudowny czysto biały i wielki krokus. Troszkę za wcześnie sfotografowany, potem jest jeszcze ładniejszy, ale wyjechałem na kilka dni. |
Crocus sciepusiensis - czyli nasz tatrzański szafran spiski. Zawsze ma potargane płatki, tylko niektóre są ładnie uczesane. Nie wiem dlaczego. Dobrze się mnoży. |
|
|
|
|
Crocus sieberi TRICOLOR, znany od dawna, ale wymarzł całkowicie dwa lata temu. Nie ma się co dziwić, bo pochodzi z Krety. Ale chyba też występuje na Bałkanach. |
||
|
Crocus tomasinianus ALBUS. Nie udało mi się sfotografować w słońcu, stąd zamknięty. |
|
|
|
|
Colchicum soboliferum i luteum VASH. Obydwa mieszkają w szklarni i wcale nie zamierzają się przeprowadzać w chłodniejsze miejsce. Zimą w szklarni nie dopuszczam raczej poniżej 10 stopni mrozu. |
||
|
|
|
Colchicum tryginum na gruncie. Są nawet w ogrodzie 3 siewki daleko od matecznika. |
Bulbocodium vernum - pewna wiosenna piękność. |
|
|
|
|
Crocum vernus JALTA. z Krymu. Trochę źle się kojarzy nazwa w tych dniach, ale piękny dwubarwny krokus, płatki wewnętrzne mają inny kolor niż zewnętrzne. |
||
|
|
|
Galanthus zaprzyjaźnił się z Adiantum venustum. Bardzo mu dobrze w tym gąszczu. |
||
|
|
|
Iris BLUE NOTE. Aż aksamitny, piękna odmiana iryska. |
||
|
|
|
Iris CANTAB. Przeważa w nim kolor niebieski. |
||
|
|
|
Po lewej KATHERINE HODGKIN, po prawej SHEILA AN GERMANY. Bardzo podobne odmiany. Lewy ma coś wspólnego z Iris winogradowii (Gdzie on jest w ogrodzie ? - trudno wchodzi w kwitnienie). Obydwa są urocze, ozdoba ogrodu. Ale czasem wymarzają. |
||
|
|
|
Jeszcze widok na grupy irysków. |
||
|
|
|
Powyżej rewelacja z ostatnich dni, nowość w kolekcji. Irys kolpakowskiana. Mieszka w szklarni, jego ojczyzną jest Centralna Rosja (Tien Szan). Ze względów politycznych należałoby go odesłać do domu, ale coś mi szkoda. Delikatny, pięknie wybarwiony. |
||
|
Iris nicolai. Ciągle są z nim kłopoty. Mam jeszcze jego dwóch krewniaków, ale na razie nie kwitną. Mam pomysł na nowe stanowisko dla nich, ale o tym latem. |
|
|
|
|
Saxifraga MARIA CALLAS. W ubiegłym roku kupiłem chyba z 30 skalnic, jak zakwitną - pokażę. Musiałem odnowić kolekcję, bo trzeba było zmienić im stanowisko, a większość z nich przesadzania nie lubi. Te najpiękniejsze trzeba co kilka lat odnawiać. |
Scilla tubergeniana. Zawsze śliczna i świeża. Polecam początkującym kolekcjonerom. |
|
Do zobaczenia - wiosna poczyna sobie coraz śmielej, ale jest w odwrocie. |
||