[Rozmiar: 26884 bajtów]

Nieregularny

 

TYGODNIK OGRÓDKOWY

nr 14/2015 (122)

23 sierpnia 2015 r.

 

Dzisiaj nie będzie o kocie, ani Kreciku, ale o teleturnieju, bo anegdota jest oryginalna.

Oglądam sobie jednego dnia teleturniej „Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk pyta uczestnika:

- Jak miał na imię francuski malarz surrealistyczny Dali?

Odpowiedź:

-Van Gogh!

Komentarz zbędny.

Poza tym przeważnie sucho i gorąco. Ale w ubiegłą sobotę, czyli 15 sierpnia u mnie na ogrodzie spadło w ciągu 2 godzin około 60 mm deszczu, czyli 60 l na m2. Deszcz jak deszcz, ale takiej burzy chyba jeszcze w życiu nie widziałem. W okolicy złamało się wiele drzew. Niektóre pospadały na przewody elektryczne i połamały nawet słupy. Niektóre domy w okolicy nie miały prądu przez dwa dni. U mnie na ogrodzie wielkich szkód nie było, a nawet pewien pożytek. Złamała się wielka gałąź na brzozie, która przeszkadzała innych roślinom.

Jak w czasie tej fatalnej suszy jedzie się przez Polskę, to w okolicach Poznania pola z wyglądają zupełnie dobrze. Im dalej od Poznania, to gorzej.

Sfotografowałem śliczny kwiat passiflory we wrocławskim Afrykarium. Sam kwiatek i fragment Afrykarium poniżej.

 

 

Powyżej: pingwiny w Afrykarium idą się ochłodzić. A jeśli ktoś Afrykarium nie widział, naprawdę polecam.

Poniżej resztki lilii w tym sezonie z ogrodu.

Powyżej pełny orienpet EXOTIC SUN. Bardzo atrakcyjna odmiana.

 

 

Jeden z najpóźniejszych orienpetów LEVERN FRIEMANN.

A to PRETTY WOMEN, podobno dorasta do dwóch metrów, ale trochę w to nie wierzę.

 

 

Phlox paniculata CREAM de la CREAM.

Phlox paniculata, siewka znaleziona w ogrodzie. Nazwany został roboczo „Kwiatek w kwiatku”. Sens nazwy widać na zdjęciu obok, w pełni kwitnienia widać wyraźny rysunek kwiatka na płatkach. Wcześniej wygląda tak jak powyżej. Środeczek jest jaśniejszy. Potem następuje zmiana, środeczek robi się ciemniejszy. Im kwiat jest starszy, tym wzór wyraźniejszy.

 

Powyżej dowód, że jednak zbliża się jesień. Dość niespodziewanie znalazłem około 18 sierpnia kwitnące Colchicum bivonae APOLLO. Wytrzymałość mrozowa tego gatunku (i odmiany) jest problematyczna. Wymaga przykrycia, chociaż lekkie zimy wytrzymuje bez problemu. Mam zapasową cebulkę w szklarence.

 

Dzisiaj tylko tyle, bo coraz mniej kwiatów ogrodzie. Nadszedł czas sadzenia roślin cebulowych i jesiennych zakupów. Powodzenia w zdobywaniu nowych okazów. Może i mnie się uda coś ciekawego poszukać. Coś już jest pozamawiane i jakieś wyjazdy w planach.