[Rozmiar: 26884 bajtów]

Nieregularny

TYGODNIK OGRÓDKOWY

nr 3/2011 (66)

17 kwietnia 2011 r.

 

Zima już nie trzyma, ale z kolei brak czasu na pisanie. Jednak nasz kochany Zjazd wymagał trochę pracy, a i ogródek też się prosi o opiekę. Trzeba grabić, pielić, przesadzać, oznaczać itp., itd. Przy pieleniu można porozmyślać.

 

Rozmyślanie przy pieleniu

Tak sobie pielę i myślę, że nazwy odmian roślin w końcu się wyczerpią i na dodatek są czasem dziwne, jakieś np. wszelkie gwiazdy, imiona pań, nazwy miejscowości. A jakby naszym polskim odmianom nadawać nazwy pochodzące od naszych polityków?

Mam kilka propozycji:

Żabiściek pływający "Zbigniew Chlebowski".

Owies wiecznie zielony "Renata Beger " (kiedyś mówiła, że lubi owies - chyba coś jednak pokręciłem, lubiła zupełnie coś innego, ale jak koń owies).

Narcyz niezrównany "Grzegorz Napieralski".

Polonicznik siwy "Jarek".

Babka pierzasta "Janina Paradowska".

Tulipan nibydostojny "Donald".

No i absolutne przeboje:

Peresia recurvata "Beata Kempa".

Delosperma "Andrew Lepper".

Wiecie co, chyba zostaniemy jednak przy tradycyjnych nazwach. Ale tylko dlatego, że politycy przychodzą i odchodzą, a gwiazdy, imiona i miejscowości zostają. Gdyby jednak ktoś wymyślił inne nadające się do użycia nazwy, chętnie wykorzystam.

 

 

 

To jest Muscari sp. EARLY ROSE - prawdziwie różowy. To jest to, czego poszukują hobbyści. Jak sasanki są filetowe, to szukają żółtej. Jak miłek jest żółty, to szukają czerwonego. Znów jest też sprzeczność w nazwie, polska pochodzi od koloru. Powinien być więc szafirowy, a tu różowy. Na razie jest bardzo skromny, ale przezimował dobrze.

 

 

 

hep_nobilis_PLENA34.JPG

 

 

Pięknie w tym roku zakwitły przylaszczki. U góry widać różówe, po lewej Hepatica nibilis PLENA, która dostałem od niezapomnianej pani Staskovej, powtórzona po u dołu po lewej. Pod podpisem H. noblis var. pubescens, która jest u mnie pierwszy rok.

hep_nobilis_PLENA31.JPG

 

hep_nobilis_var_pubescens2.JPG

 

hep_ballardi32.JPG

 

 

hepat_nobilis_RUBRA_PLENA31.JPG

 

H. ballardi

Dobrze znana H. nobilis RUBRA PLENA

cr_etruscus_ROSALIND32.JPG

 

 

cr_etruscus_ZWANENEBURG31.JPG

 

 

Nie zawiodły również krokusy - powyżej C. heuffelianus po lewej ROSALIND, po prawej ZWANENBURG. Ten po lewej utworzył zwarty bukiet kwiatów. Trzeba podzielić.

cr_heuffelianus_DARK_EYES31.JPG

 

cr_kossanini31.JPG

 

C. heuffelianus DARK EYES

C. kossanini (ale nie jestem pewien, tak miał nazwę jak przyjechał)

cr_vernus_JALTA32.JPG

 

cr_vernus_KARIN31.JPG

C. vernus YALTA

C. vernus KARIN

cr_vernus_albiflorus34.JPG

 

cr_siebei_VIOLET_QUINN_31.JPG

C. vernus albiflorus

C. sieberi VIOLET QUINN

cr_KING_OF_THE_STRIPES31.JPG

 

Po lewej jeden z nielicznych moich krokusów niebotanicznych KING OF STRIPES

adonis_amurensis_FUKUJUKAI22.JPG

 

Bardzo lubię miłki amurskie. Po lewej nabyty w ub. roku od Petersa FUKUJUKAJI.

bulboc_vernum31.JPG

 

corydalis_incisa31.JPG

 

Niezawodne Bulbocodium vernum.

Corydalis incisa. Moja najładniejsza odmiana C. solida FRODO, niestety zmarzła.

eranthis_cilcica32.JPG

 

eranthis_hyemalis33.JPG

U góry po lewej Eranthis cilicica, po prawej dobrze znany E. hyemalis. Ten pierwszy jest nieco ciemniejszy, ale na zdjęciu tego nie widać. Ten po prawej wybrał sobie sam dziwne miejsce pomiędzy kamieniami. Czasem rośliny mają niesamowite pomysły wyboru miejsca zamieszkania. Jak im stworzymy wg naszego wyobrażenia najlepsze miejsce, to ono wcale nie musi się im podobać. Celują u mnie w tym sasanki, potrafią urosnąć w kwaśnym podłożu obok rododendronów czy pomiędzy iglakami.

eryt_PURPLE_KING33.JPG

 

eryt_sibiricum_ssp_altaicum31.JPG

 

eryt_PURPLE_KING31.JPG

 

Psiząb liliowy PURPLE KING po przesadzeniu wydobrzał, a Ertythronium sibiricum var. altaicum jako tako przezimowało.

helleborus_orientalis31.JPG

 

helleborus_orientalis32.JPG

helleborus_orientalis33.JPG

 

helleborus_orientalis34.JPG

 

helleborus_orientalis35.JPG

 

helleborus_orientalis37.JPG

Kilka ciemierników zbliżonych do Helleborus orientalis hodowli E. Radziula , ale i własne znajdki.

ir_KATHERINE_HODGKIN31.JPG

 

ir_NATASCHA31.JPG

 

Iryski są bardzo wdzięczne i wczesne. Ale czym się różni KATHERINE HODGKIN (po lewej) od NATASCHA (po prawej). Ten drugi jest prawdopodobnie źle oznaczony, ale jako taki kupiłem.

ir_PIXIE32.JPG

 

ir_rosenbackiana_HARAGON2.JPG

Irysek PIXIE

Juno rosenbackiana HARAGON. Piękny, ale może być trudny. Jego brat TOVLIJ DARA zmarzł, bo w szklarni woda wysadziła nam jesienią drzwi i było za zimno.

muscari_anatolicum3.JPG

 

scilla_bifolia_NORMAN4.JPG

 

Powyżej Muscari anatolicum, dla mnie rewelacja, choć bardzo skromna roślinka.

Scilla bifolia fl. plena NORMAN.

Do przyjęcia.

tul_polychroma31.JPG

 

tulipa_hisarica31.JPG

Tulipa polychroma, juz kilka lat u mnie, ale przyrasta wolno.

Tulipa hisarica, drobniuteńki i niziutki tulipanek.

pulsat_vernalis1.JPG

 

pulsat_vernalis4.JPG

 

Pulsatilla vernalis, pomimo że sasankami zajmuję się 35 lat, ta zakwitła mi pierwszy raz. Specjalistka od sasanek z OB. w Poznaniu postraszyla mnie, że i tak długo nie pociągnie. Jest to roślinka, która tej wiosny przysporzyła mi najwięcej radości.

 

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych wszystkim ZDROWYCH. WESOŁYCH!!!

Mam materiał na następny Tygodnik, spróbuję w Święta coś napisać.