[Rozmiar: 26884 bajtów]

Nieregularny

 

TYGODNIK OGRÓDKOWY

nr 19/2011 (82)

30 października 2011 r.

 

Uwaga, ważny komunikat:

VI Zjazd Miłośników Roślin i Ogrodów Skalnych odbędzie się oczywiście w Poznaniu, w dniu 21 kwietnia 2012 r. Szczegóły pojawią się na tej stronie internetowej w zakładce ZJAZDY w styczniu 2012 r.

Już teraz można do mnie zgłaszać propozycje referatów.

 

Druga ważna i pewna wiadomość: zima w tym będzie łagodna. Skąd wiem? Bo postanowiłem dobrze zabezpieczyć rośliny w szklarni, w użyciu już jest styropian i nawet siano. Kupiłem też włókninę i worki do zabezpieczenia krzewów, głównie rododendronów. Poprzedniej zimy przemarzły im pąki.

 

A teraz trochę zdjęć z pięknego ogrodu w szkółce Kapiasów w Goczałkowicach na Śląsku (blisko Pszczyny). Tak się dziwnie złożyło, że we wczorajszym (29.10) "Roku w ogrodzie" też było nagranie z tego ogrodu. Nawet było pewne uchybienie, bo nie podano, gdzie gościmy i kto nas oprowadza. Poprzednio byłem tam dwa lata temu, ale znów przybyło elementów. Ogród ciągle się powiększa. Jest przede wszystkim nastawiony na kompozycje, ale ciekawe rośliny także można znaleźć. Są to jednak głównie drzewa i krzewy. Nie wiem, jakie są pochowane w ziemi rośliny cebulowe i czy w ogóle są.

 

 

 

Ulmus glabra ARGENTEOVARIEGATA

 

Aesculus hippocastanum MAMMINGERI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powyżej kilka zdjęć z ogrodu nazywanego angielskim. Inaczej sobie wyobrażam ogród angielski. Ale jeśli nie jest to nazwa właściwa, to i tak jest tam ładnie. Jeszcze mury przeważają nad roślinami, ale za kilka lat ta proporcja zmieni się zupełnie. Można zauważyć kilka pięknych perspektyw.

 

 

 

Hydrangea paniculata, czyli hortensja bukietowa, nie zauważyłem nazwy odmiany. Bardzo ostatnio modna roślina. To jednak nie tylko modna roślina, ale bardzo ładna i dekoracyjna.

 

 

Bardzo mi się podoba wiejska zagroda (powyżej)

 

Ogród zimowy, białe meble i dekoracyjne sanie.

 

 

Widać, że ciągle jeszcze coś się buduje. Na razie jeszcze zbyt małe, aby podziwiać.

 

 

Na koronie wału widać (słabo) budowlańców, a tunel prowadzi do na razie pustych kwater.

 

 

Taras widokowy, wg mnie jedna z mniej udanych konstrukcji.

 

 

 

Zwykły trawnik, a świetnie wkomponowany w otoczenie.

 

Nie wiem, co to jest. Może ktoś wie?

 

A tutaj coś z mojej dziedziny zawodowej - taki słup bardzo psuje ogrodowy pejzaż. Szkoda, że nikt nie pokusił się na próbę wprowadzenia tej linii wysokiego napięcia pod ziemię w postaci kabla. Taka operacja jest bardzo kosztowna.

Już niewiele zostało do napisania w tym roku, ale proszę jeszcze zajrzeć.