Nieregularny
TYGODNIK OGRÓDKOWY nr 10/2013 (93) 26 maja 2013 r.
|
|
Mały Zjazd "Jesień na Mazowszu" odbędzie się w podanym terminie. Wszyscy, którzy się zgłosili, około 10-20 czerwca zostaną powiadomieni przez mnie o składzie grupy. Zaproponowany zostanie "przydział" do pokojów i próba skojarzenia przejazdów samochodami. *********** |
|
Dla uczestników kwietniowego Zjazdu w Poznaniu - nie udało mi się jeszcze uzyskać pieniędzy wpłaconych na konto Fundacji ani do końca rozliczyć wpływów i wydatków, co obiecałem. Ale naprawdę, nie ja nawaliłem, zaczynam nieco się wściekać. ************ |
|
Mój prywatny krecik wykopał jeden domek u mnie (50 cm od płotu) i wrócił do sąsiada. Widać tam ma lepiej. Oby jak najdłużej. *********** |
|
Kupiłem roślinę Coleus canina reklamowaną jako odstraszacz na koty i inne niemiłe dla roślin zwierzątka. Pochodzi z Holandii, więc jest ślicznie zwarty (pewnie chemicznie skarlony). Z reklam nie wynika, że u nas nie zimuje, ale widać to po liściach. Zobaczymy, jak poskutkuje, ale śmierdzi paskudnie. ************ |
|
Przez miesiąc nazbierało się różnych roślinek. Zapraszam do oglądania, ale na początek zagadka: co to jest? Nie jest to ładne ... |
|
|
|
Na asfalcie kwiaty nie rosną, ale pieczarki, to owszem. U nas, niedaleko od miejsca zamieszkania. Powtarza się to od 2-3 lat. Pieczarki przebijają asfalt i sobie rosną. Nie zbierałem, nie próbowałem. |
|
|
|
Juno vicaria SINA'. Bardzo ładny, pierwszy raz kwitnie.
|
|
|
Po lewej Juno zenaide, trzeci rok w szklarni. W ubiegłym sezonie nie zakwitł, ale się wzmocnił i jest śliczny. |
|
|
Fritillaria bucharica NUREK GIANT'. Śliczna, mnóstwo kwiatów.
|
Fritillaria crasifolia TURKISH GLOW'.
|
|
|
Fritillaria crasifolia 'TALYSHSTRAIN'. Po lewej nieco jeszcze niewybarwiona, po prawej w pełni rozwoju. |
|
|
|
|
|
Fritillaria reuteri. Początkowo wydawała mi się na oszukaną, bo była podobna do F. michaylowski. Ale potem pokazała swoją inność i urodę.
|
|
|
|
Fritillaria whithali. Dość skromna i typowa. |
|
|
Fritillaria schliemani. Na zdjęciu tego nie widać, ale ma tylko około 10 cm i jest nadzwyczaj skromna. To już ostatnia szachownica w tym sezonie u mnie. |
|
|
Wcześniej jeszcze zakwitły F. meleagris, które same się rozsiewają. |
|
|
Po lewej F. nigra, która sama pięknie się rozmnaża. Znalazłem rośliny nawet 20 m od pierwotnego stanowiska, które pokazuję. Troszkę złe oświetlenie. |
|
|
To powyżej niby nic cudownego. Ale to Campanula alpina, którą w niewoli bardzo trudno doprowadzić do kwitnienia. Przypuszczam, że pochodzi od p. Plocara. Żeby tak dało się uzyskać nasionka! |
Bardzo okazała była w tym roku Jeffersonia dubia. Sieje się sama po ogrodzie, nawet na słońcu na skalniaku. |
|
|
|
Trzy śliczne Armeria juniperifolia, przypuszczam, że od Holzbechera. U góry po lewej 'BEVAN', u góry po prawej 'NEW ZELAND FORM' (to może nie być nazwa, tylko pochodzenie), z boku 'LELEKOVICE' (tam mieści się szkółka Holzbechera). |
|
|
|
Erythronium 'ROSE BEAUTY'. Subtelna piękność. |
|
|
|
Po lewej samokompozycja. Wszystko: skalnica, paproć i kokorycz dobrały sobie same sąsiedztwo i stanowisko. I tak im dobrze. |
Poniżej kilka kompozycji z pierwiosnkami, niektóre ze skalnej ściany Michała. |
|
|
|
|
|
Znów nasze typowe roślinki, ale popatrzeć można. Lewizje to zawsze niewątpliwa ozdoba ogrodu. |
|
|
|
|
|
|
Obok jedna z moich bergeni, zaczynają mi się coraz bardziej podobać. |
|
|
Goryczki zawsze są ozdobą skalniaka. |
Daphne cneorum 'PYGMEA ALBA', piękna roślina. |
|
|
Powyżej jakaś skalnica niesamowicie wbita w wapienną tufę.
|
Androsace pewnie barbulata. Ładne i niezbyt kłopotliwe.
|
|
|
Salix subreniformis, a obok coś bardzo podobnego, ale nazwę ma inną. Obydwie są bardzo ozdobne i mają duże, lekko chlupate (to z czeskiego włochate) liście.
|
|
|
Po lewej u góry Phlox pulvinata, u dołu Phlox covilei. U góry po prawej nie wiadomo co, ale jest piękny. Phlox covilei jest już u mnie wiele lat. Czasem zanika do malutkiej kępki, aby po jakimś czasie pięknie się odbudować. Kształtem kwiatów i ich wielkością (raczej małością) odbiega od innych. |
|
|
Zespół floksów na skalniaku Michała. |
Dianthus myrtinervious to chyba goździk o najmniejszych kwiatach. |
|
|
Heuchrea 'ROCKY MOUNTAINS' jest kapryśna, ale w amfibolicie kwitnie dobrze. Musi mieć skaliste podłoże.
|
Urokliwe zawilce gajowe, mam ich wiele odmian pochowanych po cienistych zakątkach ogrodu. Polecam początkującym kolekcjonerom.
|
|
|
Jeszcze jeden widoczek ze skalnej ściany Michała. |
A to nie wiem co. Wydaje mi się, że Scilla niceense, ale to może być coś innego. Rośnie w szkarence, czyli wytrzymuje -12 °C. Gdy temperatura była niższa, jednego roku podmarzła i pojawiła się znowu. Jeśli ktoś wie, co to jest, proszę o maila. |
|
|
Sanquinaria canadensis 'FLORE PLENA'. Jak zawsze zachwycająca.
|
Saxifraga 'HALO'. Ogłaszam powrót do skalnic. Zamieszkało u mnie z 40 nowych taksonów.
|
|
|
Dzwonczyny (Edrayanthus) to piękny akcent w skałkach. |
|
|
Oxalis (jakiś) o ciekawym kolorze. Ostatnie trzy zdjęcia zrobione u sąsiada. |
Na koniec irysowa symfonia. Wszystkie tony są ciekawe, ale niektóre nadzwyczaj dobrze brzmią. |
|
|
|
Iris bez nazwy, nadałem mu imię MINI. Niewyjaśniona super mała ciekawostka. |
Iris aphyla, ma synonim Iris polonica. Rodzima roślina, ale nie wiem czy jeszcze w naturze występuje.
|
|
|
|
|
Po lewej Iris lutescens, po prawej I. taurica. Poniżej oncocyclusy. To jest cudo, tylko dlaczego talie kłopotliwe w uprawie? Nawet nie próbujcie na otwartym gruncie lub w naszej przeciętnej glebie. Bardzo ładnie się rozmnożyły, będą niedługo dzielone.
|
|
|
|
Iris sari, ma on wiele form. |
Iris barnumae, też zmienny. |
|
|
Iris elegantissima, chyba najpiękniejszy. |
Nie pamiętam nazwy, ale też piękny. |
|
|
|
Trzy fotki I. sprengeri. |
Na dole jeszcze kilka różności, po prawej I. reichembachii. |
|
|
|
|
Iris sari. |
|
Tulipan 'CHATTO'. |
Przeszła pora najintesywniejszego okresu kwitnienia roślin. Ale ciągle jest pięknie. Niedługo zakwitną pomidory i ogórki, chociaż ich związek z naszym hobby jest niewielki. |
|
|
|